Hiszpański rynek nieruchomości w ostatnich latach cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno rodzimych, jak i zagranicznych inwestorów. Największą popularnością cieszy się wybrzeże Costa del Sol, gdzie tylko w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku sprzedano ponad pół miliona apartamentów i domów. Do najchętniej wybieranych destynacji należy Marbella, która została uznana najlepszą europejską destynacją 2024 roku na podstawie głosów ponad miliona podróżnych ze 172 krajów.
Mimo że wiele hiszpańskich destynacji kusi swoją ofertą, to położone w południowej części kraju Costa del Sol jest niekwestionowanym faworytem nie tylko wśród turystów szukających słońca i atrakcyjnych widoków, ale także wśród osób, które chcą kupić dom lub mieszkanie. Wśród kupowanych nieruchomości nadal przeważają te z rynku wtórnego. W pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku zawarto ponad 472 tysiące transakcji, co w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku oznacza wzrost o 10,45 proc. Jednocześnie, na rynku pierwotnym liczba zawartych umów w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 roku wniosła nieco ponad 43 tysiące. Apartamenty są nadal najpopularniejszym typem nieruchomości sprzedawanych na Costa del Sol, chociaż zainteresowanie willami w tej okolicy pozostaje wyższe niż w innych regionach Hiszpanii.
- Mieszkania i domy w najlepszych lokalizacjach i rynkowych cenach sprzedają się szybko. Natomiast te, które pozostają na rynku przez ponad sześć miesięcy, mają ceny zwykle o 20-30 proc. wyższe od wartości rynkowej. Wysoki popyt w dużej mierze jest związany z ustabilizowaną gospodarką krajową i lokalną – zauważa Tatiana Pękala z Dream Property Marbella, polskiego biura obrotu nieruchomościami w Hiszpanii.
Region Costa del Sol często zachowuje się niezależnie od gospodarki krajowej, mimo że ta również należy do wiodących w Unii Europejskiej i nie tylko. Wzrost gospodarczy Hiszpanii w ubiegłym roku wyniósł około 3 proc. Andaluzja radzi sobie jeszcze lepiej i jest liderem w Hiszpanii z oczekiwaną stopą wzrostu na poziomie 3,2 proc. – wynika z danych oficjalnej Organizacji Handlu Andaluzji.
Kolejnym aspektem przyciągającym inwestorów są stale rosnące ceny. W zeszłym roku w całym kraju ceny wzrosły o 8,1 proc., w Andaluzji ten wzrost wyniósł 8,3 proc. (dane z trzech kwartałów 2024 roku).
Marbella – flagowy okręt Costa del Sol
Do najchętniej wybieranych przez inwestorów lokalizacji należy Marbella, znana również jako klejnot południowego wybrzeża Hiszpanii. Jest to miejsce, które łączy malownicze krajobrazy z historią, kulturą i luksusem. Śródziemnomorski klimat, gwarancja pięknej pogody i hiszpańska swoboda co roku przyciąga nie tylko turystów, ale i coraz szersze grono inwestorów, poszukujących w tym mieście nieruchomości.
Sukcesywny wzrost gospodarczy, silny popyt oraz ograniczona podaż przełożyły się na wzrosty cen domów i apartamentów w ubiegłym roku w Hiszpanii o około 8 proc. Chociaż brakuje jeszcze pełnych danych za miniony rok, to można się spodziewać, że wynik Marbelli okaże się wyższy niż średnia krajowa. Świadczą o tym chociażby dane z pierwszej połowy ubiegłego roku. W kwietniu 2024 roku średnia cena nieruchomości mieszkalnych w Marbella osiągnęła 4 969 euro za m kw. To z kolei oznacza wzrost o 13,58 proc. w porównaniu z kwietniem 2023 roku, kiedy za metr kwadratowy mieszkania lub domu w tym mieście trzeba było średnio zapłacić 4 375 euro.
Luksus i tzw. Branded Residences
Znakiem rozpoznawczym Costa del Sol są luksusowe nieruchomości.
- Na rynku pojawia się coraz więcej willi i apartamentów z bardzo wysokiej półki. Rośnie też liczba transakcji w przedziale cenowym od 5 milionów euro wzwyż. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku Costa del Sol odnotuje bezprecedensowy wzrost liczby luksusowych nieruchomości – zapowiada Tatiana Pękala.
Na Costa del Sol powstają nieruchomości spod znaku między innymi: Fendi, Karl Lagerfeld, Versace, Elie Saab, Dolce Gabbana czy Lamborghini. Poza określonym stylem architektonicznym sygnowanym marką, oferta może być rozszerzona o usługi i udogodnienia, np. konsjerż. Nabywcy tzw. Branded Residences, czyli rezydencji sygnowanych znanymi markami, są zazwyczaj skłonni zapłacić za nie cenę od 25 do 35 proc. wyższą w porównaniu z tymi „niemarkowymi”. Oferowane usługi i udogodnienia to główne powody zakupu ekskluzywnych domów i apartamentów. Ważne są też: wysoki potencjał zysków z inwestycji, utrzymanie i zarządzanie, tożsamość marki oraz rozwiązania zabezpieczające – wynika z danych „Raportu dotyczącego markowych rezydencji” Knight Frank.